wtorek,
Antoni Wczelik
Dziś przypada rocznica urodzin majora pilota Wojska Polskiego poległego w walce nad kanałem La Manche.
Antoni Wczelik urodził się 4 października 1906 roku w miejscowości Kalinowszczyzna na Podolu. Od dziecka pasjonował się lotnictwem. Uczył się w gimnazjum matematyczno–przyrodniczym w Brzeżanach. W 1926 roku zdał maturę i rozpoczął służbę wojskową w Szkole Podchorążych Piechoty w Różanie. Rok później wstąpił do Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. Po jej ukończeniu jako podporucznik obserwator trafił do 6. Pułku Lotniczego we Lwowie. Latał na Breguetach i Potezach.
W 1931 roku ukończył kurs pilotażu w Dęblinie. Nowym przydziałem okazał się krakowski 2. Pułk Lotniczy. Latał w dywizjonie myśliwskim. Był kolejno dowódcą klucza, zastępcą dowódcy eskadry i dowódcą eskadry. Jego jednostka była wyposażona w polskie myśliwce P-7 i P-11. Jesienią 1938 roku został przeniesiony do Centrum Wyszkolenia Lotnictwa nr 1 w Dęblinie. W chwili wybuchu drugiej wojny światowej dowodził eskadrą szkolną nr 2 na lotnisku Ułęż. Latał w doraźnie zorganizowanej eskadrze myśliwskiej. Zwalczał niemieckie bombowce, podczas kampanii wrześniowej zaliczono mu dwa uszkodzenia wrogich samolotów.
17 września przeszedł na Węgry. Po ucieczce z obozu internowania przedostał się do Francji. Dowodził I Eskadrą Groupe de Chasse. W walkach powietrznych nad Francją zestrzelił jeden wrogi myśliwiec Messerschmitt Me 110 oraz wspólnie z drugim pilotem bombowiec Dornier Do 17. 18 czerwca razem z dwoma lotnikami posłał na ziemię bombowiec Heinkel He 111. Po ewakuacji do Wielkiej Brytanii przeszedł szkolenie na samolotach brytyjskich. Jako pilot Dywizjonu 302 walczył w bitwie o Anglię. 8 listopada 1940 roku został zestrzelony, jednak zdołał awaryjnie wylądować.
Wiosną 1941 roku otrzymał przydział do 317. Dywizjonu Myśliwskiego. 1 września objął stanowisko dowódcy polskiego 306. Dywizjonu Myśliwskiego. 14 kwietnia 1942 roku na czele dwunastu myśliwców leciał w osłonie bombowców lecących zniszczyć elektrownię w okolicy Caen. Po wykonaniu zadania doszło do walki z niemieckimi myśliwcami. Antoni Wczelik został zestrzelony nad kanałem La Manche. Jego ciała nigdy nie odnaleziono.